04.

Historie pacjentów

Historia Pana Aleksandra

Wiadomość o chorobie przyszła niespodziewanie. Właśnie skończyłem 40 urodziny, pracowałem za granicą – fizycznie. Najpierw zacząłem przybierać na wadze, później pojawiła się olbrzymia słabość i senność. Zacząłem się szybko męczyć, co niezwykle utrudniało mi pracę, dlatego zdecydowałem się szukać pomocy u lekarza. Trafiłem do szpitala, gdzie okazało się, że serce jest niewydolne. Już wtedy pierwszy raz lekarze zasugerowali, że być może konieczny będzie przeszczep. Po wdrożeniu leczenia opuściłem szpital i wróciłem do pracy. Do Polski przyjechałem po kilku latach od diagnozy i od razu zgłosiłem się do lekarza. Mój stan był już ciężki, często trafiałem do szpitala, lekarze potwierdzili wcześniejszą diagnozę i zostałem zakwalifikowany do przeszczepu. Musiałem zacząć dbać o siebie, zmieniłem styl życia i dietę. Pomogło. Kiedy zaczynałem leczenie nie miałem siły wejść po schodach czy posprzątać mieszkania. Teraz robię to bez problemu. Wiadomo, są gorsze momenty, nadal czekam na przeszczep serca. Marzę o tym, by jeszcze wrócić do pracy.